Po co strzępić sobie język?
Ewa Bławat
„Bla bla bla bla…” - dokładnie to słyszy Twoje dziecko, kiedy zaczynasz zrzędzić, moralizować albo po raz setny wygłaszać swoje (w Twoim przekonaniu bardzo słuszne!) kazanie.
Nastoletni mózg po prostu nie jest w stanie skupić się na długo, a do tego ma świetnie rozwinięty mechanizm obronny. Po trzecim zdaniu włącza się jak radio w tryb „szumy i trzaski”. Dla Twojego dziecka to tylko ciąg bezsensownych słów.
Zastanów się, czy takie gadanie, powtarzanie i zwracanie uwagi faktycznie kiedykolwiek przyniosło trwały efekt. Jasne, kiedy w końcu krzykniesz albo wyłączysz komputer, dziecko zrobi to, czego chciałaś. Ale wiesz dobrze, że to nie działa na dłuższą metę. Następnym razem znów skończy się frustracją, krzykiem i zmęczeniem po obu stronach.
Mówisz, tłumaczysz, grozisz, produkujesz się... A efekt? Żaden. Atmosfera w domu coraz gorsza, Ty coraz bardziej sfrustrowana, a dziecko coraz bardziej zamknięte. I tak w kółko. Nie ma sensu powtarzać tego samego schematu.
Co zrobić zamiast tego?
Przestań gadać i grozić. Zacznij rozmawiać. Ustal jasne, proste zasady, które obowiązują wszystkich domowników i trzymaj się ich konsekwentnie. Dzieci nie potrzebują wykładów, tylko spokojnej, zrozumiałej komunikacji i poczucia, że ktoś je naprawdę słyszy.
Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w budowaniu zdrowych relacji, granic i zasad - zapraszam na konsultacje lub zajęcia grupowe w Pracowni Rozwoju i Wsparcia w Starogardzie Gdańskim.
Pedagożka, która rozumie, że wychowanie to nie sprint, tylko codzienna relacja — z sercem, cierpliwością i odrobiną humoru. 💙
Pracownia Rozwoju i Wsparcia
Osiedle Witosa 32
83-200 Nowa Wieś Rzeczna
Starogard Gdański
tel. 691 953 200
Osiedle Witosa 32
83-200 Nowa Wieś Rzeczna
Starogard Gdański
Toni Lenart 2024